Wpływowa grupa chrześcijan zaapelowała do indyjskiego rządu o zakwestionowanie kontrowersyjnego
wyroku, który zapadł we wschodnim stanie Orissa po zabójstwie protestanckiego misjonarza.
Australijski pastor Graham Stuart Staines przez 30 lat prowadził w Indiach
leprozorium. Został spalony żywcem wraz ze swymi dwoma synami, gdy motłoch fundamentalistów
podpalił przyczepę kempingową, w której spali. Główny prowokator, Dara Singh, otrzymał
w pierwszej instancji karę śmierci, a 11 współuczestników dożywocie. Władze stanowe
znacznie złagodziły jednak te wyroki. Wywołało to tam zaniepokojenie mniejszości,
także chrześcijańskiej. Dlatego Światowa Rada Indyjskich Chrześcijan odwołała się
do rządu w New Delhi oraz do krajowych Komisji Mniejszości i Praw Człowieka. Indyjski
kodeks karny przewiduje, że decyzję stanowego sądu może zmienić rząd stanowy. W Orissie
jednak zdominowany jest on przez fundamentalistów, którzy złagodzili zapadłe w pierwszej
instancji wyroki.