“Relacje Kościół-państwo” to temat kursu letniego, jaki zorganizował Uniwersytet Św.
Pawła w Madrycie. Wśród prelegentów znaleźli się minister sprawiedliwości Juan Fernando
López Aguilar, oraz arcybiskup Antonio Cañizares, wiceprzewodniczący Konferencji Episkopatu
Hiszpanii.
Reformy wprowadzone przez socjalistów po objęciu władzy w Hiszpanii
sprawiają, że kurs wzbudza duże zainteresowanie. W poniedziałek minister sprawiedliwości,
stwierdził, że Kościół potraktował wojnę domową w Hiszpanii jako „krucjatę” i skrytykował
przywileje, którymi cieszył się Kościół.
Po licznych krytykach, jakie
otrzymał po wystąpieniu w Aranjuez, wczoraj minister López Aguilar zmienił ton wypowiedzi.
Zdaniem ministra sprawiedliwości wolność religijna w Hiszpanii cieszy się dobrym zdrowiem,
istnieje szeroka współpraca na wielu płaszczyznach pomiędzy Kościołem i państwem oraz
istnieją o wiele lepsze relacje niż wydaje się to na pierwszy rzut oka. Trudno jest
znaleźć w prawie i w polityce przykład współpracy tak szerokiej i głębokiej, jaki
daje Hiszpania, powiedział López Aguilar. Zapewnił, że rząd jest gotowy do dialogu
z KEH i nie zamierza modyfikować umów ze Stolicą Apostolską, które są dotrzymywane
a nawet realizowane z godną przykładu hojnością.
Innego zdania był abp
Antonio Cañizares, który poświęcił swoje wystąpienie edukacji. Wyraził zdziwienie,
że strona kościelna Komisji Mieszanej ds Edukacji o zmianach w projekcie ustawy o
szkolnictwie dowiaduje się od dziennikarzy. Wprowadzone poprawki całkowicie odbiegają
od tego, co zostało wcześniej ustalone. Zdaniem hiszpańskiego hierarchy polityka edukacyjna
rządu jest swego rodzaju „totalitaryzmem”. Model wychowawczy promowany przez socjalistów
opiera się na szkole jednej, publicznej i laickiej. Abp Antonio Cañizares przestrzegł
przed państwem, które dąży do zawładnięcia prywatnej sfery osoby i promuje zmiany
społeczne oraz nową kulturę, o której decyduje grupa mająca władzę. W grę wchodzi
także wolność religijna, która jest podstawą innych wolności. Przypomniał, że wychowuje
rodzina a nie państwo. Kościół pragnie jedynie, aby została uszanowana hiszpańska
konstytucja, umowy ze Stolicą Apostolską, decyzje trybunałów oraz zapotrzebowanie
społeczne, stwierdził abp Cañizares.