“Przyjęcie, że Europa ma chrześcijańskie korzenie, nie powinno nikomu przeszkadzać”
– powiedział w wywiadzie dla rzymskiej agencji ZENIT przełożony opactwa Montserrat
w Katalonii na północy Hiszpanii. Ojciec Josep Maria Soler uważa, że nie oznacza to
narzucania komuś określonego światopoglądu. Chodzi jedynie o uznanie prawdy historycznej,
której nie da się zaprzeczyć.
Katalońskie opactwo obchodzi 500-lecie swej
działalności wydawniczej. Z tej okazji zorganizowano wystawy o tematyce biblijnej
z rękopisami i drukami. Opat Montserratu przypomniał znaczenie tego klasztoru w dziejach
Europy. Tamtejsze sanktuarium maryjne należy do najbardziej znanych na naszym kontynencie.
Mnisi z Montserratu obecni byli daleko od Półwyspu Iberyjskiego – także w Wiedniu
czy w słynnym opactwie Emaus w Pradze.