Tysiące Filipińczyków wzięło 28 czerwca udział w pogrzebie kardynała Jaime Sina. Emerytowanego
metropolitę Manili żegnali między innymi prezydent kraju, Gloria Arroyo oraz była
prezydent Corazon Aquino, która objęła władzę w 1986 roku, po obaleniu reżimu Ferdynanda
Marcosa. Ogromną rolę w tych wydarzeniach odegrał kardynał Sin. Dzięki jego apelom
doszło do tak zwanej „różańcowej rewolucji”, pokojowego obalenia dyktatora i jego
ucieczki z kraju.
„Zmarły purpurat był bratem, który obdarowywał nas swoim
poczuciem humoru i wspomagał w czasie potrzeby” – powiedział podczas uroczystości
pogrzebowych abp Fernando Capalla. Przewodniczący Episkopatu Filipin podkreślił też
troskę wielkiego męża Kościoła o jedność całego narodu. Natomiast obecny metropolita
Manili, arcybiskup Gaudencio Rosales wskazał na odwagę swego poprzednika, który nie
obawiał się despotów, ludzi nieuczciwych, niesprawiedliwych czy też uciskających inne
osoby. Doczesne szczątki kardynała Jaime Sina spoczęły w krypcie katedry w Manili.