2005-06-21 16:11:30

Kardynał Sin nie żyje


Benedykt XVI przekazał wyrazy współczucia po śmierci kardynała Jaime Sina. W telegramie kondolencyjnym ojciec święty przypomniał zaangażowanie byłego arcybiskupa Manili w dzieło ewangelizacji oraz promowanie godności, dobra wspólnego i jedności narodu filipińskiego.


Kardynał Jaime Sin należał do najwybitniejszych postaci Kościoła i odegrał istotną rolę w życiu społecznym swej ojczyzny. Krytykował wprowadzenie w 1972 roku stanu wojennego na Filipinach, a w 1986 poparł protesty przeciwko dyktaturze Ferdinanda Marcosa. Doprowadziły one do przemian demokratycznych. Piętnaście lat później opowiedział się po stronie przeciwników skorumpowanego prezydenta Josepha Estrady. Protesty społeczne przyczyniły się do upadku tego polityka i objęcia władzy przez Glorię Arroyo.


Kardynał Jaime Sin urodził się 31 sierpnia 1928 roku w rodzinie chińsko-filipińskiej. Był czternastym z szesnaściorga dzieci. Święcenia kapłańskie otrzymał w 1954 roku, sakrę biskupią w 1967 roku, a siedem lat później został metropolitą Manili. Do kolegium kardynalskiego włączył go Paweł VI, w 1976 roku. Dwa lata temu Jan Paweł II przyjął jego rezygnację z zarządzania stołeczną archidiecezją. Żegnając się wówczas z wiernymi kardynał Sin podkreślił, że największą plagą Filipin jest działalność polityczna, w której nie ma miejsca dla Chrystusa. W ostatnim okresie hierarcha miał poważne problemy zdrowotne, które nie pozwoliły mu uczestniczyć w konklawe w kwietniu bieżącego roku.


„Zmarły purpurat był człowiekiem, który nigdy się nie lękał przeciwstawiać wielkim tego świata, w obronie prawdy i praw człowieka”- stwierdził arcybiskup Oscar Cruz, metropolita Lingayen-Dagupan. Po śmierci kardynała Jaime Sina kolegium kardynalskie liczy 181 purpuratów, w tym 115 elektorów.


st







All the contents on this site are copyrighted ©.