W Tyberiadzie, nad Jeziorem Galilejskim, archeolodzy izraelscy znaleźli rzadką monetę
z X wieku, wybitą z okazji jubileuszu tysiąclecia chrześcijaństwa. Na awersie monety
znajduje się wizerunek twarzy Jezusa Chrystusa. Na rewersie umieszczono grecki napis:
Jezus Chrystus Król królów.
Prof. Hirschfeld z Uniwersytetu Hebrajskiego
w Jerozolimie, kierujący wykopaliskami w Tyberiadzie, uważa, że monetę przywiózł do
Ziemi Świętej chrześcijański pielgrzym. Okolicznościowa moneta jest jedną z serii
wybijanych w Konstantynopolu, dla uczczenia millennium chrześcijaństwa.
Podczas
wykopalisk w Tyberiadzie, izraelscy archeolodzy natrafili na pozostałości pałacu Heroda
Antypasa. Prawdopodobnie tam został stracony św. Jan Chrzciciel. W epoce bizantyjskiej
na miejscu pałacu wzniesiono świątynię, która miała upamiętniać męczeństwo Jana Chrzciciela.
Znaleziona moneta może świadczyć o przetrwaniu kultu proroka aż do jubileuszu pierwszego
tysiąclecia.