"Na początku pontyfikatu kieruję do wszystkich ludzi wierzących oraz szczerym sercem
szukających Prawdy gorące wezwanie byśmy stali się budowniczymi pokoju, we wspólnym
wysiłku zrozumienia, poszanowania i miłości" – powiedział Benedykt XVI. Przed południem
spotkał się z przedstawicielami innych Kościołów i wspólnot oraz różnych tradycji
religijnych.
Delegacjom Kościołów prawosławnych i zachodnich wspólnot kościelnych
papież podziękował za szczególny udział w żałobie po Janie Pawle II. Okazane wyrazy
bliskości znacznie przekroczyły grzecznościową powinność. Ukazało to jak wielkie jest
pragnienie jedności – stwierdził Benedykt XVI. Zaapelował do chrześcijan o wspólne
świadectwo ekumenizmu duchowego, gdyż w modlitwie jedność realizuje się bez przeszkód:
„Kroczmy naprzód z nadzieją. Śladami moich poprzedników, zwłaszcza Pawła VI i Jana
Pawła II, odczuwam potrzebę zdecydowanego potwierdzenia nieodwracalności ekumenicznego
zaangażowania, podjętego przez Sobór Watykański II i kontynuowanego w następnych latach
również przez Papieską Radę do spraw Popierania Jedności Chrześcijan” - stwierdził
ojciec święty.
Zwracając się do przedstawicieli innych religii Benedykt XVI
podziękował zwłaszcza przybyłym na inaugurację pontyfikatu muzułmanom. Papież zapewnił,
że Kościół nadal będzie budował mosty przyjaźni z wyznawcami wszystkich religii, pragnąc
prawdziwego dobra człowieka i społeczeństwa: „Świat, w którym żyjemy często naznaczony
jest konfliktami, przemocą i wojną, lecz gorąco pragnie pokoju, który przede wszystkim
jest darem Boga, pokoju, o który trzeba nam się nieustannie modlić. Pokój jest jednak
również zadaniem, które winny podjąć wszystkie narody, zwłaszcza uznające swą przynależność
do tradycji religijnych. Nasze wysiłki podejmowane w celu wspólnego umocnienia dialogu
stanowią ważny wkład w budowę pokoju na solidnych fundamentach” - powiedział papież.
O ekumenicznych nadziejach wiązanych z pontyfikatem Benedykta XVI mówi arcybiskup
Alfons Nossol: