Zaangażowanie Jana Pawła II w dialog z chrześcijanami różnych wyznań i z wyznawcami
innych religii oraz jego troskę o katolickie Kościoły wschodnie przypomniał wczoraj
patriarcha maronitów,kardynał Nesrallah Pierre Sfeir. W ramach odprawianych za zmarłego
papieżaNovendialesprzewodniczył on w Bazylice świętego Piotra liturgii w obrządku
maronickim, sprawowanej po arabsku i po syryjsku. Z maronickim patriarchą Antiochii
koncelebrowali przy ołtarzu wznoszącym się nad grobem świętego Piotra hierarchowie
różnych obrządków wschodnich.W homilii kardynałSferpowiedział:
„Zlecenie
«Utwierdzaj twoich braci», które Chrystus powierzył Piotrowi, papież Jan Paweł II
w pełni przyjął od samego początku swojego pontyfikatu. Nasz ojciec święty, jako następca
Piotra, odczuwał te słowa jako skierowane do siebie samego. Przez ćwierć wieku swego
pontyfikatu nie szczędził samego siebie, by realizować nakaz Chrystusa. Uważał za
swych braci nie tylko pasterzy i wiernych Kościoła katolickiego, ale wszystkich wierzących
w Chrystusa – również nie będących w pełnej jedności ze Stolicą Piotrową. Co więcej,
stanowczo uważał, że każdego człowieka trzeba przyjąć jak brata”.
Kardynał
Sfeir nawiązał do dialogu ekumenicznego, jaki Jan Paweł II prowadził z braćmi odłączonymi.
Przypomniał spotkania z prawosławnymi patriarchami, których nieraz gościł w Watykanie,
i ekumeniczną encyklikę „Ut unum sint”. Równocześnie papież troszczył się o katolickie
Kościoły wschodnie. Dał im kodeks prawa kanonicznego i śledził z bliska ich problemy.
Spotykał się z nimi w czasie swych licznych podróży. Jako Libańczyk patriarcha maronicki
zwrócił szczególną uwagę na to, co ojciec święty uczynił dla jego kraju – prócz wizyty
przed ośmiu laty także zwołanie specjalnego Synodu Biskupów i posynodalną adhortację
apostolską „Nowa nadzieja dla Libanu”. Wspomniał też dialog z wyznawcami religii niechrześcijańskich,
zwłaszcza islamu.