Władze Kosowa osiągnęły z serbską Cerkwią prawosławną porozumienie w sprawie odbudowy
świątyń zniszczonych w wyniku zeszło
rocznych zamieszek.
Rząd zobowiązał się wyasygnować na ten cel ponad 5 milionów dolarów. Odpowiedni dokument
25 marca podpisali serbski patriarcha prawosławny Pavle i minister kultury Kosowa
Astrit Haraqija. Powołano 5-osobową komisję, która ma monitorować prace prowadzone
pod kierunkiem ekspertów międzynarodowych.
W marcu ubiegłego roku Albańczycy zaatakowali w Kosowie serbskie enklawy. Podczas
zamieszek zginęło 19 osób, a 900 zostało rannych. Zniszczono lub uszkodzono wówczas
ponad 30 świątyń. Jak stwierdził przedstawiciel sił ONZ w Kosowie, Soren Jessen-Petersen,
obecne porozumienie jest ważne „nie tylko dla serbskiej ludności, ale dla wszystkich,
którzy wierzą w Kosowo stabilne, wieloetniczne i tolerancyjne oraz w poszanowanie
dla wszystkich
wspólnot religijnych”.
Od wycofania sił jugosłowiańskich w 1999 roku Kosowo jest formalnie prowincją Serbii,
pozostającą pod zarządem ONZ. Ma swojego prezydenta, parlament i rząd z ograniczonymi
kompetencjami. Region ten w średniowieczu był
kolebką państwa serbskiego,
jednak
obecnie zamieszkująca go większość albańska dąży do jego niepodległości.