2005-03-11 16:05:27

Litwa: rezerwiści KGB


Księża, którzy współpracując z KGB komukolwiek wyrządzili krzywdę nie powinni pracować duszpastersko – tego zdania jest metropolita kowieński. A rcybiskup Sigitas Tamkevicius przyznał zarazem, że mimo usilnych prób bezpieki wielu z nagabywamych księży nie dało się zwerbować.


Na Litwie głośno jest ostatnio w sprawie byłych oficerów rezerwy KGB. Trzej z nich pełni funkcje : ministra spraw zagranicznych, szefa służby bezpieczeństwa narodowego i wiceprzewodniczącego Sejmu. Ten ostatni odrzuca takie oskarżenia jako niezgodne z prawdą. Arcybiskup Kowna Sigitas Tamkevicius wyraził publicznie zdanie, że rezerwiści KGB nie powinni zajmować wysokich stanowisk państwowych, jako że do rezerwy brano osoby szczególnie gorliwe i wierne systemowi.


Arcybiskup przyznał, że czterokrotnie próbowano zwerbować go do współpracy z tajnymi służbami ZSSR, ale bezskutecznie. Odnośnie części księży, którzy zastraszeni poddali się naciskowi i współpracowali z KGB, arcybiskup uważa, że nie powinni oni rezygnować z służby kapłańskiej, natomiast musieliby zaprzestać posługę duszpasterską ci księża, którzy kogoś zdradzili, bądź zaszkodzili w inny sposób.


ks. T. Jasiński, Wilno








All the contents on this site are copyrighted ©.