Hiszpania: rocznica zamachów

W Hiszpanii trwa Dzień Żałoby Narodowej ku czci 191 ofiar, które dokładnie rok temu straciły życie w krwawym zamachu, jaki miał miejsce w Madrycie. Blisko 1900 osób zostało rannych. Od wczoraj w wielu kościołach trwa nieustanna modlitwa w intencji ofiar oraz ich rodzin. W zamachu zginęło także czterech Polaków, w tym 7 - miesięczna Patrycja, która stała się symbolem marcowej tragedii.

Punktualnie o godz. 7.37 rano, dokładnie w chwili, kiedy rok temu wybuchła pierwsza bomba w jednym z pociągów, we wszystkich kościołach w Madrycie i okolicach odezwały się dzisiaj dzwony. Ludzie gromadzą się licznie w miejscach, gdzie rok temu miały miejsce wybuchy: na stacjach kolejowych Atocha, Santa Eugenia i El Pozo. Na twarzach widać skupienie, łzy i modlitwę.

W południe w parku Retiro został otwarty tzw. „Las nieobecnych”: cyprysy i drzewka oliwne zasadzone na pamiątkę osób, które zginęły w zamachu. Natomiast wieczorem o godz. 20.00, w katedrze Almudena w Madrycie rozpocznie się uroczysta msza żałobna, której będzie przewodniczył kard. Rouco Varela. Wezmą w niej udział liczni biskupi, rodzina królewska, władze państwowe oraz przedstawiciele innych krajów. Chcemy prosić Boga, aby pokój zapanował w naszym świecie, w naszych rodzinach i w naszych sercach, powiedział kardynał.

Madryt, zwykle żywy, 11 marca opłakuje w milczeniu stratę najbliżs zych.

M. Raczkiewicz CSsR, Madryt