Przede wszystkim
chcę być sługą Ewangelii – stwierdził podczas uroczystego ingresu do katedry
Notre-Dame arcybiskup Henri Vingt-Trois.
Uroczystość odbyła się wczoraj wieczorem i zgromadziła rzesze wiernych, którzy zgotowali
gorące przyjęcie nowemu arcybiskupowi Paryża.
W koncelebrze brało udział około 400 księży oraz ponad dwudziestu biskupów, głównie
z regionu paryskiego, a także Nuncjusz apostolski we Francji Fortunato Baldelli oraz
kardynał Philippe Barbarin, Arcybiskup Lyonu i Prymas Galii. Obecni byli przedstawiciele
władz miejskich i państwowych, z panią Chirac, żoną prezydenta na czele. Przybyli
też duchowni innych wyznań, także judaizmu oraz islamu. Chrześcijaństwo we Francji
ma dużą tradycję; abp Vingt-Trois jest już 140. pasterzem w Paryżu. Kard. Lustiger,
który w ubiegłą niedzielę odprawił swoją
ostatnią Mszę świętą
w Notre-Dame, na pewno przejdzie do historii jako jeden z najwybitniejszych biskupów
francuskich.
Po uroczystym wejściu (ingresie), proboszcz katedry powitał nowego pasterza, kanclerz
odczytał dekret nominacyjny, potem rozpoczęła się Msza święta, w bogatej oprawie muzycznej.
Części stałe śpiewał chór po łacinie, ale nowością było to, że również po łacinie
wszyscy obecni odśpiewali Ojcze nasz. W homilii Ksiądz Arcybiskup zaznaczył, że swoją
misję rozumie głównie jako głoszenie Ewangelii (
dlatego
sam odczytał Ewangelię, nie zaś diakon), zapewnił, że otoczy troską kapłanów, diakonów
i seminarzystów. Dodajmy, że obecnie w Paryżu są trzy seminaria duchowne: dwa przeznaczone
dla regionu paryskiego, jedno zaś, założone przez kard. Lustigera, należy wyłącznie
do Archidiecezji Paryskiej. Ono właśnie posiada największą liczbę kleryków (ok. 100).
Nominat wyraził wdzięczność Janowi Pawłowi II za zaufanie, a także skierował słowa
podziękowania pod adresem nieobecnego kard. Lustiger, od którego – jak mówił – dużo
się nauczył i doświadczył wiele życzliwości. Przypomniał, że obejmując ten dostojny
urząd
powraca do swoich
, bowiem w Paryżu się urodził, tu zdobył wykształcenie, tu 36 lat temu został wyświęcony
księdza, a 17 lat temu otrzymał sakrę biskupią, po poczym rozpoczął pracę jako biskup
pomocniczy w Archidiecezji Paryskiej. W uroczystości brała udział dość liczna grupa
duchownych i świeckich z Diecezji Tours, której dotąd abp Vingt-Trois był pasterzem.
Swego rodzaju nowością liturgiczną było też to, że duchowni reprezentujący inne religie
przed
Agnus Dei
podeszli do ołtarza, gdzie z celebransem, a także pomiędzy sobą, wymienili znak pokoju.
W nawiązaniu do Ewangelii o uzdrowieniu niewidomego Ksiądz Arcybiskup przestrzegł
przed niewłaściwymi
naukami
i zachęcił wiernych do odważnego wyznawania wiary w Chrystusa, który jest prawdą,
mocą i światłością. Możliwe, że była to aluzja do licznych sekt, które mają swe siedlisko
w Paryżu, a także do re
ligii orientalnych (szczególnie popularny jest buddyzm).
Całość celebracji, która trwała ponad dwie godziny (od 18.30 do 21.00), przebiegała
w atmosferze radości i nadziei. Jest to o tyle ważne, że jak wiadomo, Kościół we Francji
po Soborze znalazł się w niemałym kryzysie, pojawiła się tendencja do ukrywania się
.
Dlatego bogata oprawa liturgiczna i słowa nacechowane optymizmem wynikającym z wiary,
mają dla wiernych bardzo duże znaczenie.
ks. Józef Grzywaczewski, Paryż