Patriarcha Jerozolimy Michel Sabbah i nuncjusz w Izraelu, arcybiskup Pietro Sambi,
udadzą się w niedzielę do Magharu w Galilei. Przed tygodniem tamtejsi druzowie napadli
na domy i sklepy mieszkających tam chrześcijan, niszcząc i podpalając ponad 70 budynków
i 150 samochodów. 7 chrześcijan raniono. Z 4 tysięcy chrześcijańskich mieszkańców
Magharu połowa schroniła się w pobliskich miejscowościach. Izraelska policja była
początkowo bierna i wkroczyła dopiero na interwencję nuncjusza, powiadomionego przez
miejscowego proboszcza. Patriarcha Sabbah i nuncjusz Sambi odprawią mszę w tamtejszej
parafii melchickiej. Obecni będą zwierzchnicy Kościołów chrześcijańskich Ziemi Świętej
i akredytowani w Izraelu dyplomaci.
Druzowie są sektą wywodzącą się z islamu. Ich poprzednie napady na chrześcijan miały
miejsce
w Magharze
przed 15 laty, ale nie doszło wówczas – jak tym razem – do podpaleń. Miejscowi melchici
podkreślają, że nie wszyscy druzowie odnoszą się do nich wrogo. Niektórzy w czasie
ostatnich wydarzeń próbowali bronić swych chrześcijańskich sąsiadów, nie byli jednak
w stanie powstrzymać aktów przemocy. Grupa 150 druzyjskich zwierzchników religijnych
udała się później do biskupa melchickiego w Hajfie, składając mu wyrazy solidarności.