Episkopat USA: raport o przeciwdziałaniu nadużyciom
„Kryzys wywołany w Kościele nadużyciami seksualnymi osób duchownych jeszcze nie minął”
– stwierdziła kierowniczka Biura Ochrony Dzieci i Młodzieży episkopatu USA. Zdaniem
pani Kathleen McChesney skończyły się jednak czasy, gdy negowano istnienie tego problemu
i niechętnie ujawniano publicznie jego rozmiary. W Waszyngtonie zaprezentowano raport
z kontroli realizacji norm tamtejszej konferencji biskupiej odnośnie ochrony dzieci
i młodzieży, przyjętych w czerwcu 2002 roku.
Przewodnicz
ący episkopatu Stanów Zjednoczonych, biskup William Skylstad podkreślił, iż wszyscy
amerykańscy hierarchowie chcą publicznie zdać sprawę z realizacji norm i dopomóc ludziom,
który doznali w młodości urazu z powodu nadużyć osób duchownych. Są też zdecydowani
czynić wszystko co w ich mocy, aby więcej nie dochodziło do takich skandali. Z danych
raportu sporządzonego przez niezależnych specjalistów pod kierownictwem byłego wicedyrektora
FBI, Williama Gavina wynika, że 96% diecezji zastosowało już w pełni proced
ury zawarte w normach.
W czasie wczorajszej konferencji prasowej w Waszyngtonie poinformowano, że w minionym
roku wystąpiono do amerykańskich sądów z 1083 nowymi pozwami o nadużycia ze strony
duchownych. Ponad 80% z nich złożyły osoby dorosłe, które twierdzą, że były wykorzystywane
jako nieletni. 72% oskarżonych to ludzie zmarli, suspendowani albo przeniesieni do
stanu świeckiego, zanim wniesiono pozew. Zdecydowana większość ofiar – 78% - to mężczyźni.
Na przestrzeni minionego roku sądy stwierdziły, że 6% procent złożonych pozwów opierało
się na fałszywych oskarżeniach.