2005-01-26 17:12:04

Kenia: apel o pokój


O położenie kresu walkom plemiennym w Kenii zaapelowali do rządu w Nairobi chrześcijańscy i muzułmańscy zwierzchnicy religijni. Od początku tego miesiąca w starciach między kenijskimi szczepami Masajów i Kikuju zginęło już około 50 osób. Są też tysiące uchodźców. Za konfliktami etnicznymi stoją często interesy polityczne i ekonomiczne. Masajowie są koczowniczymi pasterzami, natomiast Kikuju – będący największym w Kenii szczepem należącym do grupy Bantu – prowadzą życie osiadłe i zajmują się rolnictwem. Do najbardziej zaciętych walk doszło po zniszczeniu przez pasterzy z plemienia Masajów urządzeń pompujących wodę z rzeki do gospodarstw prowadzonych przez Kikuju. Do konfliktów na tym tle dochodzi tam często, na ogół jednak nie kończą się one tak krwawo, jak tym razem. Woda to podstawowy problem Kenii, gdyż dwie trzecie jej terytorium cierpi z powodu suszy.


Komisja sprawiedliwości i pokoju przy episkopacie Kenii i arcybiskup stolicy kraju zaapelowali do władz o prowadzenie polityki pokoju społecznego. Wezwali też do zbadania głębokich przyczyn zaistniałego konfliktu. Biskup Peter Kairo, kierujący komisją „Iustitia et Pax”, wskazał na potrzebę szerzenia kultury właściwego podejścia do problemów związanych z wodą. O zdecydowaną interwencję zaapelowała do rządu w Nairobi najwyższa rada kenijskich muzułmanów. Natomiast 40 duchownych anglikańskich na zakończenie trwającego przez tydzień sympozjum wystosowało do władz prośbę o umożliwienie powrotu do własnych gospodarstw ludności wysiedlonej z powodu starć etnicznych w latach 90-tych.


ak







All the contents on this site are copyrighted ©.