2004-12-30 16:49:09

Brazylia: stracony rok


Kończący się rok był stracony, jeśli chodzi o zaangażowanie na polu społecznym rządu i elit politycznych – uważa kardynał Geraldo Majella Agnelo. Przewodniczący brazylijskiego episkopatu stwierdził, że wciąż za mało się robi na rzecz walki z biedą i nierównościami społecznymi.


Dokonując podsumowania kończącego się roku, Kardynał Geraldo Majella Agnelo, podkreślił, iż nie zamierza obwiniać tylko rządu, ale także te sektory społeczne, które wpływały na władze federalne, aby w ich działalności nie było zbyt dużego postępu na polu społecznym. Według Przewodniczącego tutejszej Konferencji Episkopatu, pewne elity kraju nie chcą wzrostu i rozwoju Brazylii, który by się dokonywał poprzez dobre wykształcenie i zapewnienie pracy, a nie poprzez jałmużnę.


Ponadto Kardynał Geraldo Majella Agnelo wyraził swoje wątpliwości wobec danych opublikowanych przez Brazylijski Instytut Geografii i Statystyki, odnośnie wzrostu otyłości wśród Brazylijczyków. Według tutejszego Hierarchy „badania nie odpowiadają rzeczywistości, gdyż głód i nędza istnieją nadal. „Wystarczy tylko pójść do dzielnic ubogich, aby się o tym przekonać”. Kardynał jest przekonany, że w tych dzielnicach jest „wiele cierpienia i chorób”; zarazem podkreśla, że „nie można powiedzieć, iż te osoby nie potrafią się odżywiać”. Przewodniczący Konferencji Biskupów interpretuje dane statystyczne, jako próbę „przedstawienia opinii społecznej w tym celu, by ostudzić jej zainteresowanie i zatroskanie o [istniejącą] biedę i nędzę”.


Z. Malczewski TChr., Kurytyba







All the contents on this site are copyrighted ©.