2004-12-03 17:36:22

Malta nie chce oenzetowskich rad


Episkopat Malty zaprotestował przeciwko presji ONZ na władze tego kraju, aby uczyniły wyjątki w ustawodawstwie chroniącym ludzie życie od poczęcia. 26 listopada Komitet Praw Gospodarczych, Społecznych i Kulturalnych Narodów Zjednoczonych wystosował zalecenie, aby rząd Malty rozważył możliwość legalizacji aborcji w wypadku, gdy dziecko poczęte jest w wyniku gwałtu, kazirodztwa czy też gdy przemawiają za tym tak zwane względy lekarskie. Na Malcie obowiązuje całkowity zakaz zabijania dzieci w łonie matki.


„Aborcja jest i będzie zawsze zabójstwem niewinnej osoby, niezależnie od powodów pozbawienia jej życia. Stanowi poważną obrazę Boga, który sam jeden ma prawo do życia człowieka” – przypominają maltańscy biskupi. Podkreślają, że prawo każdej niewinnej osoby do życia jest elementem konstytutywnym cywilizowanego społeczeństwa i jego ustawodawstwa. Natomiast kiedy prawo stanowione pozbawia jakiejś kategorii ludzi należnej im ochrony, mamy do czynienia z negacją równości wszystkich ludzi. Dlatego też naciski ONZ są niedopuszczalne i budzą najgłębszy sprzeciw. Biskupi zachęcają swych rodaków, aby szanowali i niezłomnie bronili życia człowieka od chwili poczęcia i wytrwali w całkowitym odrzuceniu procederu aborcji. Apelują do polityków, aby nie ograniczali się do potępiania tej zbrodni, ale zawsze opowiadali się za życiem.


Przeciwko legalizacji aborcji wypowiadają się dwa główne ugrupowania polityczne tego wyspiarskiego kraju – rządząca Partia Narodowa oraz Partia Pracy. W trakcie negocjacji akcesyjnych do Unii Europejskiej władze Malty zastrzegły, że ustawodawstwo w tej dziedzinie należy do ich wyłącznych kompetencji.


st







All the contents on this site are copyrighted ©.