Nepal: zamach na szkołę katolicką

W wyniku zamachu bombowego w Nepalu zniszczono kolejną szkołę katolicką. Ładunek wybuchowy eksplodował przed bramą wjazdową do szkoły prowadzonej przez katolickie zakonnice w Tansen na zachodzie kraju, około 300 km od stolicy – Katmandu. W zamachu nikt nie został ranny. Był to już trzeci od początku roku zamach bombowy na szkołę katolicką.

Według agencji "Fides", w kręgach kościelnych Nepalu panuje przekonanie, że zamachy stanowią element akcji odstraszającej i są dokonywane prawdopodobnie przez opozycyjne grupy komunistyczne. W szkole w Tansen, częściowo zburzonej przez wybuch, zawieszono zajęcia lekcyjne do 3 grudnia. W tym himalajskim kraju żyje około 7,5 tysiąca katolików. Kościół utrzymuje tam 23 szkoły i w znacznym stopniu przyczynia się do krzewienia oświaty. Większość uczęszczających do nich uczniów stanowią niekatolicy.

Kościelna działalność społeczna i oświatowa jest doceniana przez nepalskie władze. Ostatnio za działalność na tym polu został uhonorowany amerykański misjonarz, 75-letni ojciec James Donnelly. Pracujący w Nepalu od ponad 40 lat jezuita otrzymał królewskie odznaczenie w uznaniu zasług w nauczaniu, kierowaniu szkołami i opracowywaniu podręczników.