2004-10-26 18:28:34

Wtorkowy program wieczorny


- Pielgrzymka Diecezji Bydgoskiej w Watykanie;

- Opowieść misjonarza: ks. Jacek Stępczak, Zambia;

- Audycja "Kościół wobec wyzwań integracji europejskiej" - O edukacji w UE;

Odsłuchaj: RealAudioMP3


Ks. Jacek Stępczak pracuje w Zambii. Jest rektorem misyjnego seminarium duchownego Redemptoris Mater w diecezji Kitwe. Od trzech lat pod jego okiem kształcą się misjonarze, którzy następnie pracują na całym świecie.


Trzy lata temu zrezygnował z kierowania redakcją Przewodnika Katolickiego i pracy naukowej na Wydziale Teologicznym UAM w Poznaniu. Wyjechał do Zambii i na prośbę biskupa jednej z tamtejszych diecezji objął funkcję rektora diecezjalnego, misyjnego seminarium Redemptoris Mater w Kitwe. Ksiądz Jacek Stepczak, przygotowuje przyszłych księży do pracy duszpasterskiej na wszystkich kontynentach. Jak mówi, praca misjonarza tutaj, w warunkach dalekich od europejskich, choć trudniejsza i wymagająca wyrzeczeń, daje możliwość zdobycia doświadczeń, o które księżom w Polsce są niespotykane. W liczącej prawie 10 milionów mieszkańców Zambii chrześcijanie stanowią ok. 50%, reszta to wyznawcy islamu i hinduizmu. Sytuacja katolickich misjonarzy jest jednak skomplikowana, gdyż sami katolicy stanowią zdecydowaną mniejszość. Zambia, podobnie jak inne kraje afrykańskie jest bardzo zróżnicowana nie tylko religijnie, ale i społecznie. Bieda, bezrobocie, i przestępczość m.in. z takimi problemami muszą sobie radzić Zambijczycy. To również wyzwanie dla misjonarzy, którzy nie mogą ograniczać się wyłącznie do sprawowania funkcji liturgicznych i sakramentów. Zanim zaczną głosić Ewangelię muszą zatroszczyć się o sytuację materialną społeczeństwa. Dlatego w przypadku dzieci dla dzieci i młodzieży stawiamy na edukację, budujemy szkoły z internatami, dla starszych domy opieki społecznej. Chorzy, niepełnosprawni i bezdomni również potrzebują stałej opieki misjonarzy - mówi ks. Jacek Stępczak. Jednak najważniejszym jego zadaniem jest przygotowanie do pracy duszpasterskiej przyszłych księży. W kierowanym przez siebie misyjnym seminarium Redemptoris Mater w Kitwe jest jedynym Polakiem. Tymczasem jego seminarzyści to głównie Afrykańczycy o dalekiej od europejskiej mentalności, sposobie myślenia i charakterze. To co najbardziej mnie zaskakiwało, krótko po przyjeździe do Zambii to przenikanie się wierzeń pogańskich w lokalnych tradycjach plemiennych z wiarą katolicką wspomina polski kapłan. Są jednak i takie sytuacje, które pokazują nam autentyczna wiarę tych ludzi. Wiarę, która przełamuje stereotypy, przesady i pogańskie zwyczaje. Z nienawiścią, niechęcią, czy agresja chrześcijańscy misjonarze spotykają się w tym afrykańskim kraju niezwykle rzadko. Między innymi dlatego, że to właśnie katoliccy misjonarze starają się pomagać Zambijczykom duchowo, ale również materialnie dodaje ks. Jacek Stępczak.


(K. Kański)







All the contents on this site are copyrighted ©.