Biedronki i wilczki, przewodniczki i wywiadowcy, czujki i łaziki – w sumie ponad 30
tys. skautów odnowiło przed Janem Pawłem II przyrzeczenie harcerskie. Było to pierwsze
spotkanie wszystkich włoskich skautów z papieżem. Zorganizowały go dwa stowarzyszenia:
Stowarzyszenie AGESCI – Katolickich Przewodników i Skautów Włoskich oraz Ruch MASCI
– Dorosłych Skautów Katolickich.
"Cieszę się, że mogę być świadkiem waszego
zobowiązania do wierności wobec Boga, wzywającego do życia z Nim w jedności i przyjaźni;
do wierności wobec siebie samych w poszukiwaniu i realizacji planu, który Ojciec dla
każdego w miłości przygotował; do wierności wobec bliźniego, który oczekuje od was
daru w postaci zaangażowania w pełni ludzkiego i chrześcijańskiego" - powiedział Jan
Paweł II do skautów. Najmłodszych papież zachęcił do radosnego odkrywania piękna stworzenia.
Starszych – by byli zawsze gotowi czynić dobro i aktywnie uczestniczyć zarówno w życiu
wspólnot parafialnych, jak i w środowiskach, w których się znajdują. Dorastającą młodzież
– aby za motto swego życia obrała słowo „służba”, w przekonaniu, że dar z samego siebie
przynosi najpiękniejsze owoce. "Nie bójcie się z fantazją, mądrością i odwagą iść
do przodu drogami wychowania młodych pokoleń" - zachęcał papież.
Włoscy skauci
ofiarowali ojcu świętemu ręcznie rzeźbiony pastorał oraz zobowiązanie pomocy dla Etiopii.
W jednym z najbiedniejszych rejonów tego kraju, wspólnie z etiopskimi skautami, przeprowadzą
akcję parkowego zalesienia terenu.