2004-10-18 16:36:36

Post i modlitwa w intencji pokoju w Ziemi Świętej


O solidarność z Kościołem w Ziemi Świętej zaapelowali do wszystkich chrześcijan biskupi krajów arabskich Bliskiego Wschodu. W Rzymie opublikowano orędzie, które wystosowali oni podczas swych wspólnych obrad w minionym tygodniu. Zaapelowano w nim o uwrażliwienie poszczególnych rządów, społeczeństw i wspólnoty międzynarodowej na konieczność urzeczywistnienia w Ziemi Świętej pokoju, sprawiedliwości i pojednania. W dokumencie wezwano wiernych do podjęcia 22 grudnia postu i modlitwy w intencji pokoju oraz pojednania między Żydami a Palestyńczykami. Obydwie konferencje wystosowały ponadto list do Kościoła w Iraku. Zapewniono w nim o solidarności z tamtejszymi chrześcijanami i całym narodem.


O tematyce swych prac poinformowali w oddzielnym komunikacie biskupi Północnej Afryki. Głównym zagadnieniem były przygotowania do przyszłorocznego Synodu o Eucharystii. Specyfiką tamtejszego Kościoła jest obecność „na granicach” kultur i religii, sprawowanie Najświętszej Ofiary w małych grupach, w środowiskach gdzie chrześcijanie pragną zgodnie żyć z muzułmanami.


Hierarchowie omawiali także sytuację kościoła w krajach Maghrebu. Mówiono o ociepleniu w relacjach między Libią a Zachodem, o trudnościach związanych z migracją mieszkańców krajów subsaharyjskich przez kraje Afryki Północnej oraz o zagadnieniach duszpasterstwa akademickiego. Wskazano na konieczność przeciwstawienia się tendencjom laicyzacyjnym, a zarazem na potrzebę umocnienia tożsamości chrześcijańskiej. Ustalono, że następna sesja plenarna episkopatu Afryki Północnej zbierze się w czerwcu przyszłego roku w stolicy Maroka, Rabacie.


O specyfice tamtejszego Kościoła mówi ordynariusz Rabatu, arcybiskup Vincent Landel:

Jest nas 35 tysięcy chrześcijan pośród 30 milionów mieszkańców kraju, z których niemal wszyscy są muzułmanami. Wszyscy jesteśmy obcokrajowcami, należącymi do osiemdziesięciu różnych narodowości. Na terenie kraju pracuje 150 zakonnic oraz 45 księży i zakonników. Pochodzimy z 23 krajów – od Polski po Mozambik, od Chile po Chiny; są Francuzi, Hiszpanie i Włosi. Jest to Kościół, który nie utożsamia się z żadną narodowością, ma charakter powszechny. Jeżeli ktoś się mnie pyta o obywatelstwo, odpowiadam, że owszem mam francuskie, ale w istocie mam obywatelstwo katolickie. Nie chcemy, aby nasz Kościół miał charakter francuski, włoski czy polski. Jednoczy nas bowiem nie narodowość, ale Jezus Chrystus. Trzeba dodać, że nasz Kościół jest bardzo ruchliwy i każdego roku zmienia się 20% jego składu.



st







All the contents on this site are copyrighted ©.