Korea Północna: męczeństwo za wiarę

W Korei Północnej także obecnie chrześcijanie oddają swe życie za wiarę – informuje agencja Forum 18. Ta mająca swą siedzibę w Norwegii placówka zajmuje się monitoringiem wolności religijnej w świecie, powołując się na 18 artykuł Powszechnej Deklaracji Praw Człowieka.

Dopiero dziś wiadomo o zastrzeleniu przed rokiem generała armii północnokoreańskiej, który poznawszy chrześcijaństwo zaczął głosić wiarę swoim żołnierzom. Zbrodni dokonał jeden ze starszych oficerów. Egzekucje ludzi wierzących są w Korei Północnej zjawiskiem powszechnym – twierdzi „Forum 18”. Chrześcijaństwo jest tam postrzegane jako konkurencja dla oficjalnego kultu zmarłego przed dziesięciu laty „nieśmiertelnego przywódcy” Kim Ir Sena.

Kara śmierci lub wieloletniego więzienia może spotkać w tym kraju każdego, kto posiada Pismo Święte. Już sam bowiem fakt świadczy o nielegalnych kontaktach zagranicznych przyłapanej na tym występku osoby. Wyrok w tej sprawie może wydać nie tylko sąd, ale także eksponowany funkcjonariusz partyjny. Według informacji „Forum 18” w roku 2000 doszło do zbiorowej egzekucji grupy chrześcijan mieszkających w pobliżu granicy z Chinami. Powodem była odmowa wyrzeczenia się wiary. Z relacji uciekinierów wynika, że w więzieniach chrześcijanie traktowani są gorzej niż pozostałe osoby.

Co prawda w Phenianie znajdują się kościoły katolicki i protestancki, wznoszona jest cerkiew prawosławna, ale budynki te mają charakter czysto dekoracyjny i mają świadczyć jakoby w Korei Północnej respektowano swobodę wyznania. W kraju tym panuje trudny do opisania terror i nie sposób powiedzieć ile osób wyznaje chrześcijaństwo – stwierdza w swym komunikacie norweska agencja Forum 18.