Zmarły w roku 1950 ksiądz Piotr Tarrés i Claret przez 11 lat pracował jako lekarz. Do seminarium wstąpił dopiero w wieku 34 lat i kapłanem był przez ostatnich osiem lat życia. Urodził się w roku 1905 w mieście Manresa koło Barcelony. Uczył się najpierw u pijarów, później u jezuitów. W czasie studiów medycznych w Barcelonie wstąpił do Akcji Katolickiej. W roku 1927 ślubował dozgonną czystość, a w rok później, po ukończeniu studiów, osiadł na stałe w Barcelonie i założył tam szpital-sanatorium Matki Bożej Miłosierdzia. W tym czasie obie jego siostry wstąpiły do klasztoru. W czasie wojny domowej w Hiszpanii zanosił potajemnie komunię prześladowanym przez republikanów. W roku 1939 wstąpił do miejscowego seminarium duchownego. Trzy lata później przyjął święcenia. Jako ksiądz był między innymi asystentem kościelnym Akcji Katolickiej kobiet i młodzieży. Mając 45 lat, ksiądz Piotr Tarrés i Claret zmarł na raka w szpitalu, który sam założył. Ofiarował życie Bogu za uświęcenie kapłanów.
Świecką działaczką Akcji Katolickiej była Józefina Suriano, która zmarła również w roku 1950, mając 35 lat. Urodziła się w roku 1915 w Partinico koło Palermo na Sycylii w skromnej wiejskiej rodzinie. Wychowanie religijne otrzymała w domu oraz w przedszkolu prowadzonym przez siostry zakonne. Mając siedem lat wstąpiła do Akcji Katolickiej dzieci. Czynnie włączała się w życie parafii. Później działała w parafialnej i diecezjalnej Akcji Katolickiej młodzieży i kobiet. W roku 1948 założyła stowarzyszenie Córek Maryi, którym kierowała do końca życia. Mając siedemnaście lat, złożyła ślub dozgonnej czystości. Matka zarzucała córce, że za dużo chodzi do kościoła i odrzuca propozycje małżeństwa, jej jednak pobożność wcale nie przeszkadzała we wzorowym spełnianiu obowiązków wobec rodziny. Pragnęła wstąpić do klasztoru, nie uczyniła jednak tego z powodu sprzeciwu rodziców. W roku 1948 ofiarowała życie Bogu w intencji uświęcenia kapłanów. Wkrótce potem Józefina Suriano zapadła na reumatyzm, a po dwóch latach zmarła na serce w rodzinnym Partinico.
Najmłodszy z trójki kandydatów do beatyfikacji to inżynier mechanik, działacz charytatywny i polityk Albert Marvelli, zmarły w roku 1946 w wieku 28 lat. Urodził się w roku 1918 w Ferrarze. Związany z salezjańskim oratorium, wstąpił do Akcji Katolickiej. Jego wzorem był zmarły w roku 1925 zaledwie 24-letni działacz włoskiej Akcji Katolickiej Piergiorgio Frassati, beatyfikowany 14 lat temu. Alberta łączyły z nim również studia inżynierskie i zamiłowanie do sportu. Po uzyskaniu w roku 1941 dyplomu inżyniera pracował krótko w zakładach FIATa w Turynie. Potem zamieszkał w Rímini. Niósł pomoc ofiarom wojny, zwłaszcza pod okupacją niemiecką, rozpoczętą w roku 1943 po upadku włoskiego reżimu faszystowskiego. Zdołał uratować wielu młodych od wywózki do Niemiec. Udało mu się kiedyś otworzyć zaplombowane wagony pociągu, uwalniając z nich ludzi wywożonych do obozu koncentracyjnego. Po wyzwoleniu zaangażował się w odbudowę ze zniszczeń. Zapisał się do powstałej wówczas Chrześcijańskiej Demokracji. Działał wśród inteligencji katolickiej, założył uniwersytet ludowy i stołówkę dla biednych. W roku 1946 Albert Marvelli zmarł po potrąceniu przez wojskową ciężarówkę, gdy jechał rowerem na spotkanie przedwyborcze.
All the contents on this site are copyrighted ©. |