Arcybiskup Săo Paulo oskarżył brazylijski rząd, że nie walczy dostatecznie z przestępczością i szerzącym się ubóstwem. Ostatnio w niewyjaśnionych okolicznościach zginęło w Brazylii kilku bezdomnych, a około dziecięciu żebraków zostało rannych.
Przed kilku dniami w największym mieście brazylijskim Săo Paulo doszło do kolejnej tragedii, która wstrząsnęła społeczeństwem tego kraju. Nieznani osobnicy zaatakowali w nocy bezdomnych i żebraków. W wyniku napadu i na skutek poranień kilku zmarło, a inni zostali przewiezieni do szpitala.
Kardynał Hummes, poinformowany o kolejnej przemocy, która dotknęła bezdomnych, wystosował specjalną notę skierowaną do współrodaków za pośrednictwem środków społecznego przekazu. „Przemoc jest nie do przyjęcia. Z całą stanowczością powinniśmy się wyrzec okrucieństwa” – tymi słowami rozpoczyna się protest Arcybiskupa Metropolity Săo Paulo. W dalszej części Kardynał krytykuje tych polityków, którzy „dbają o upiększanie miasta”, a zapominają o tym, że „znaczna część jego mieszkańców żyje w warunkach skrajnej nędzy, pozostaje bezbronna i poddana różnym przejawom przemocy”.
Aktualnie trwa w tej sprawie śledztwo policyjne. W dochodzeniu bierze się pod uwagę: spontaniczną akcję grup eksterminacyjnych lub też przestępczy akt wykonany przez morderców na zlecenie osób zajmujących się handlem.
ks. Z. Malczewski, BrazyliaAll the contents on this site are copyrighted ©. |