2004-08-21 16:49:38

Filipiny: ustawa uderzająca w rodzinę


Nie milkną protesty filipińskiego Kościoła przeciwko przedstawionemu w parlamencie projektowi ustawy o kontroli urodzin. Przewiduje on ograniczenie liczby dzieci w rodzinie do maksimum dwojga i zniechęcanie, aby było ich więcej. Służyć ma temu wdrażanie modelu „dwa plus dwa”. Tylko takie rodziny miałyby otrzymywać specjalne stypendia szkolne. Proponowane kroki stanowią zdaniem filipińskiego Kościoła zamach na wolność religijną i swobodną decyzję małżonków.


W opinii adwokata Jo Aurea Imbonga z biura prawnego Episkopatu Filipin proponowana ustawa byłaby kolejnym biurokratycznym aktem, zmierzającym do wyludnienia kraju i stworzenia z niego chłonnego rynku na produkty antykoncepcyjne. Sprzeciw Kościoła budzi przesuwanie środków z lokalnych funduszy rozwojowych na obowiązkową edukację seksualną i uczenie antykoncepcji. Przypomniano, że celem małżeństwa jest przyjęcie i wychowanie potomstwa. Zdaniem filipińskich biskupów rząd powinien współpracować z Kościołem w dziele odpowiedzialnego przyjmowania życia.


Kierownik ośrodka badawczego Konferencji Biskupów Filipin, profesor Ernesto Gonzales, obarczył władze kraju odpowiedzialnością za narastającą biedę. Nigdy nie prowadziły one działań na rzecz ubogich. Leży to w interesie skorumpowanych polityków, którym łatwiej manipulować głosami ludzi biednych – stwierdził profesor Gonzales. Przytoczył tezę laureata nagrody Nobla, Simona Kuznetsa, który wykazał powiązanie rozwoju gospodarczego ze wzrostem demograficznym. „Bieda jest skutkiem cichej zmowy władz i oligarchii, które pragną uniemożliwić zwykłym Filipińczykom udział w zyskach z rozwoju gospodarczego” – stwierdził Ernesto Gonzales.


st







All the contents on this site are copyrighted ©.