2004-08-02 18:06:02

Mongolia: misjonarze uczą dialogu w rodzinach


Kościół katolicki pragnie szerzyć wśród mongolskich rodzin kulturę dialogu. Bolączką społeczeństwa Mongolii jest przemoc w rodzinach, zwłaszcza ze strony mężczyzn, którzy często posuwają się do rękoczynów. Niejednokrotnie zdarza się, że mężowie sięgają po nóż, by narzucić żonom swą wolę. Kobiety przyzwyczajone są ulegać przemocy. Wiąże się to zresztą nie tylko z przewagą fizyczną mężczyzn, ale również z niskim stanem oświaty. Od lat 90 ubiegłego wieku – po upadku komunizmu – mongolskie rodziny posyłają chłopców jak najprędzej do pracy, podczas gdy dziewczętom pozwalają kształcić się dłużej.


Długi okres rządów komunistycznych, trwający od początku lat dwudziestych zeszłego stulecia, spowodował w Mongolii daleko idące zmiany społeczne i obyczajowe. Mongołowie przestali cieszyć się swobodami koczowników. Zabroniono im nawet tradycyjnych obchodów świątecznych, w czasie których wyładowywali dawniej agresywne instynkty w zapasach i zawodach.

Niewielki, ale aktywny w podejmowaniu społecznie wartościowych inicjatyw Kościół w Mongolii chce dać swój wkład w rozwiązanie problemu rodzinnej przemocy. Dlatego katolicki ośrodek misyjny w stołecznym Ułan Bator prowadzi cykl spotkań na temat autokontroli gwałtownych instynktów. Został on zorganizowany przez zakonnicę. Zajęcia prowadzi też młoda katoliczka, absolwentka studiów psychologicznych.


ak







All the contents on this site are copyrighted ©.