2004-08-02 17:43:25

Irak: atak na kościoły katolickie


“Bolesna wiadomość o tragicznych atakach do których wczoraj doszło w Bagdadzie i Mosulu wymierzonych w różne wspólnoty katolickie zebrane na modlitwie głęboko mnie dotknęła” – napisał Jan Paweł II w telegramie do chaldejskiego patriarchy Babilonii. Papież zapewnia Emmanuela III Delly o swej bliskości i modlitwie aby jak najszybciej powrócił tam pokój. Apeluje do wszystkich wierzących w jednego Boga o wspólne potępienie przemocy i podjęcie współpracy by do Iraku wróciła zgoda.


W atakach na cztery kościoły w Bagdadzie i jeden w Mosulu zginęło przynajmniej 11 osób, a ponad 50 zostało rannych. Ładunek podłożony w pobliżu jednego z kościołów udało się rozbroić. Po zamachach wzrósł niepokój wśród irackich chrześcijan. Przewodniczący tamtejszej katolickiej Konferencji Episkopatu, patriarcha Emanuel III Dally podkreśla konieczność przebaczenia. "Sytuacja po wczorajszych masakrach jest raczej napięta. Doszło do nich gdy wierni spełniali swój niedzielny obowiązek. Mamy nadzieję, że to się nie powtórzy. Od tylu lat żyjemy razem i razem musimy żyć dalej. Trzeba przebaczyć naszym – nie mówimy wrogom – ale tym, którzy wyrządzają zło braciom, w tej samej rodzinie irackiej. Przebaczamy i modlimy się by Pan oświecił ich umysły, by skłonił do zaangażowania dla dobra ich kraju i braci z tej samej rodziny irackiej" - powiedział patriarcha Dally w Radiu Watykańskim.


Wybuch w Mosulu zabił jedną osobę, raniąc 12 innych. Kościół został praktycznie całkiem zniszczony. Chaldejski arcybiskup miasta Paulos Faraj Rahho podkreśla, że drugiego zamachu uniknięto tam dzięki informacjom wiernych i ich muzułmańskich sąsiadów. Powiadomiona policja usunęła podejrzany samochód sprzed kościoła Ducha Świętego. W oświadczeniu dla agencji MISNA arcybiskup Rahho wyraził przekonanie, że sprawcy zamachów pochodzą spoza miasta i nie mają nic wspólnego z irackimi muzułmanami. „Chrześcijanie i muzułmanie w Mosulu zawsze żyli jak bracia” – stwierdził. „Od wczoraj ciągle odbieram telefony i przyjmuję wizyty braci muzułmanów wzburzonych tym, co się stało i okazujących bliskość całej wspólnocie chrześcijańskiej” – dodał chaldejski arcybiskup Mosulu.


Zdaniem irackiego rządu zamachy zorganizowała związana z al-Kaidą grupa jordańskiego terrorysty al-Zarkawiego. Motywy nie są jednak znane. „Nie sposób sobie wyobrazić czy to jest fanatyzm religijny, czy alarm mający wyczulić światową opinię publiczną” - mówi były łaciński arcybiskup Bagdadu, Paul Dahdah. „Osobiście nie wierzę żeby to było rozwiązanie. Nawet ci, którzy dopuścili się zamachów dobrze wiedzą ile Watykan zrobił i nadal czyni dla Iraku całego narodu irackiego. Papież nieustannie ponawia apele podkreślając potrzebę suwerenności państwa irackiego. Kościół nigdy nie zawiódł tych ludzi. To raczej w tym konflikcie są siły, które nie chcą stabilności państwa irackiego” – powiedział abp Dahdah naszej rozgłośni.


W Iraku chrześcijanie stanowią około 3% 22-milionowej ludności. Należą do różnych obrządków. Z 260 tys. katolików 70% stanowią wierni Kościoła chaldejskiego. Jak dotąd relacje z muzułmańską większością kraju zawsze były tam dobre. Nigdy nie odnotowano aktów przemocy, dyskryminacji czy nietolerancji społecznej.


jp







All the contents on this site are copyrighted ©.