Kinszasa: wnioski z kongresu misjologicznego

Do coraz bliższej współpracy między Kościołami lokalnymi Afryki wezwali uczestnicy międzynarodowego kongresu misjologów, który zakończył się w Kinszasie. Jednym z zaleceń końcowych tego spotkania jest utworzenie wspólnego dla całego kontynentu centrum studiów misyjnych i przygotowywania misjonarzy. Podkreślono znaczenie formacji duszpasterskiej zarówno osób duchownych, jak i świeckich. Kościoły lokalne mają dzielić się między sobą tym, co posiadają. Również Kościoły Czarnego Lądu winny wysyłać do innych krajów – tak afrykańskich, jak i europejskich, księży „fideidonistów” – czyli kapłanów diecezjalnych kierowanych przez własnych biskupów na misje. Ważne jest przygotowanie wysyłanych, by dobrze potrafili wejść w nowe dla siebie środowisko społeczno-kulturowe. Również Kościoły, do których się udają, muszą zostać przygotowane na ich przyjęcie.

W zaleceniach podkreślono też znaczenie miejscowych języków afrykańskich w ewangelizacji. Należy kontynuować prace nad tłumaczeniem na te języki Biblii i dokumentów kościelnych. Zachęcono do wypracowywania afrykańskiej teologii, do tworzenia wielojęzycznych terminów teologicznych i antropologicznych. Ponadto przypomniano potrzebę uwzględniania roli kobiet w Kościele. Przy każdej konferencji episkopatu powinna powstać specjalna komisja do spraw specyficznie kobiecego apostolstwa w diecezjach. Propozycję tę wysunął już przed 10 laty Synod Biskupów poświęcony Afryce. „W instytutach katechetycznych i w misjologicznych trzeba zwiększyć liczbę kobiet – czytamy w zaleceniach kongresu misyjnego. – W ten sposób będziemy mieli z czasem coraz liczniejszy wykwalifikowany kobiecy laikat”. Inne ze wskazań zakończonego w stolicy Demokratycznej Republiki Konga spotkania dotyczy stosunków Kościół-państwo. Chodzi o bezzwłoczne przystąpienie do zbadania warunków zawarcia konkordatu.

ak