Dzisiaj mija dwadzieścia pięć lat od dnia, w którym po raz pierwszy jako papież
ucałowałem polską ziemię. Wciąż wracam myślami do tamtych dni i dziękuję za powiew
Ducha Świętego, który przeszedł przez tę ziemię i dokonał głębokiej przemiany. Proszę
Boga, aby błogosławił naszej Ojczyźnie i wszystkim Polakom.
Do swej pierwszej pielgrzymki do Ojczyzny Jan Paweł II nawiązał
na audiencji ogólnej. Oddzielnie jej wydarzenia podsumował również w liście do przewodniczącego
episkopatu Polski, arcybiskupa Józefa Michalika.
„Stale powracam do nich pamięcią, bo z upływem czasu
okazuje się coraz bardziej jak ważne były to dni dla Kościoła w Polsce, dla naszego
Narodu, a nawet w jakimś wymiarze dla dziejów Europy i świata – czytamy w papieskim
liście. Dziś można powiedzieć, że było to wydarzenie opatrznościowe. Kiedy wraz z
biskupami, duchowieństwem i wszystkimi wiernymi modliłem się wówczas o dar Ducha Świętego,
o to, aby zstąpił i odnowił oblicze naszej ziemi, czy mogłem przypuszczać, że tak
szybko ujrzymy pierwsze owoce tej modlitwy? Potężne działanie Bożego Ducha otwarło
przed naszym narodem nową przestrzeń wolności.
Wielokrotnie potem – napisał
Jan Paweł II–dziękowaliśmy wspólnie za tę wolność, rozważając równocześnie, co robić,
aby nadawać jej ewangeliczny i ludzki kształt. Stale trzeba do tego pytania powracać,
aby wolność źle wykorzystana nie prowadziła ku wewnętrznemu zniewoleniu jednostek
i całego narodu.
Trzeba też – stwierdza papież–abyśmy razem nie przestawali
prosić o światło i moc Ducha Świętego, aby odnawiał to oblicze polskiej ziemi, jakie
kształtuje każdy, kto na niej żyje. Potrzeba nieustannej odnowy umysłów i serc, aby
przepełniała je miłość i sprawiedliwość, uczciwość i ofiarność, szacunek dla innych
i troska o dobro wspólne, szczególnie o to dobro, jakim jest wolna Ojczyzna. Tylko
dzięki solidarnemu wysiłkowi, wspieranemu światłem i mocą Ducha Świętego, można budować
szczęśliwą teraźniejszość i przyszłość wszystkich Polaków.
W liście do arcybiskupa
Michalika ojciec święty daje wyraz swej wierze, że wysiłek stałej duchowej przemiany
będzie owocował w sercach Rodaków dalszym rozwojem narodowej kultury głęboko zakorzenionej
w chrześcijaństwie i wiernością dla ponadczasowych wartości. Ufa zarazem, że stanie
się to czytelnym świadectwem dla zjednoczonej Europy i skutecznym przeciwdziałaniem
wpływom laickiej ideologii zapoznającej chrześcijańskie korzenie Starego Kontynentu.
Przemierzając w duchu miejsca, w których dwadzieścia pięć lat temu dane mu było spotykać
się z rodakami zapewnia o swej modlitwie, „by Polska mogła cieszyć się zawsze mądrością
rządzących i zaangażowaniem wszystkich obywateli na rzecz jej pomyślności i bezpieczeństwa”.
jp