Od 400 lat w całkowitym odosobnieniu i ciszy modlą się na Srebrnej Górze w Krakowie
biali mnisi - kameduli. Eremici nieprzerwanie od czterech wieków towarzyszą w milczeniu
sprawom tego świata, dzień i noc modląc się w jego intencji. Dziś w klasztorze na
Bielanach wspólnota kamedulska obchodziła swój jubileusz. Modlitwom w otoczeniu tysięcy
krakowian przewodniczył papieski legat abp Józef Kowalczyk, który zapewnił o duchowej
łączności JAna Pawła II ze zgromadzonymi na Srebrnej Górze. Podczas uroczystej Mszy
św. kazanie wygłosił kard. Stanisław Nagy. - Ten klasztor jest klejnotem Krakowa,
który promieniuje cennym dla rozhałasowanego świata misterium ciszy i milczenia -
podkreślał:
Pamiątką jubileuszu
400-lecia obecności kamedułów na ziemiach polskich jest ołtarz wotywny w świątyni
na Bielanach. Umieszczono na nim dwa herby: Mikołaja Wolskiego, fundatora eremu oraz
Jana Pawła II.