Dzieci i rodzina w centrum watykańskiego przesłania do buddystów
Dzieci są przyszłością ludzkości, a dla zapewnienia im pomyślnego rozwoju konieczna
jest rodzina. Przypomniał o tym w przesłaniu do buddystów przewodniczący Papieskiej
Rady do spraw Dialogu Międzyreligijnego. Arcybiskup Michael Fitzgerald skierował je
z okazji obchodzonego w maju lub w czerwcu święta Wesak. Poszczególne odłamy buddyzmu
świętują je w odmiennym czasie i nadają mu różne znaczenie. Dla jednych Wesak upamiętnia
tylko narodziny Buddy, dla innych – również jego oświecenie i śmierć. Na całym świecie
jest obecnie około 360 milionów buddystów. Co liczby zajmują czwarte miejsce po chrześcijanach,
muzułmanach i hinduistach. Tegoroczne przesłanie szefa watykańskiej dykasterii do
spraw dialogu z religiami na główne święto buddyzmu jest już 9 z kolei.
Arcybiskup
Fitzgerald podkreśla, że dzieci – będąc słabe i bezbronne – potrzebują obrony, miłości
i wychowania. Na pierwszym etapie ich życia może je im zapewnić tylko rodzina. Dziś
niestety wiele dzieci pozbawione jest stałej rodziny, która ma tak zasadnicze znaczenie
dla całego społeczeństwa. Są dzieci, które nigdy nie znały swej rodziny lub zostały
przez nią opuszczone. Wiele z nich cierpi wskutek rozbicia rodzin. Dorośli często
dopuszczają się nadużyć seksualnych względem najmłodszych, zmuszają ich do prostytucji
czy żebractwa. Co roku setki tysięcy dzieci zaraża się wirusem HIV – niektóre już
w łonie matki – i wiele z nich umiera na AIDS. „My, chrześcijanie i buddyści, nie
możemy zamykać oczu na na te tragiczne sytuacje – pisze w swym przesłaniu przewodniczący
Papieskiej Rady do spraw Dialogu Międzyreligijnego. – Jako wierzący winniśmy zwrócić
uwagę na potrzeby dzieci w ich rodzinach i w całym społeczeństwie. Musimy zmobilizować
wszystkie nasze siły i zasoby, by ulżyć w cierpieniach dzieciom – zwłaszcza tym z
krajów ubogich”.