2004-05-12 18:59:40

Powołania a bezrobocie


Liczba powołań kapłańskich i zakonnych nie ma związku ze stopą bezrobocia w Polsce - do takiego wniosku doszli odpowiedzialni za duszpasterstwo powołań. Obecnie na I roku w seminariach duchownych jest 1,4 tys. kleryków, zaś bezrobotnych wśród młodzieży ponad 1 mln. Gdyby istniała współzależność między tymi zjawiskami, do seminariów powinno się zgłosić kilkanaście tysięcy osób.

Uczestnicy spotkania zgodnie stwierdzili, że kandydaci do kapłaństwa i życia konsekrowanego podejmują decyzję w późniejszym wieku (kiedyś przychodzili tuż po maturze). Wstępujący do zakonu interesują się żywo charyzmatem wspólnoty i pragną służyć bliźnim. Są utalentowani, otwarci, łatwo nawiązują kontakty, lubią brać udział w decyzjach, które ich dotyczą. Słabą stroną kandydatów jest rozchwianie emocjonalne, brak konsekwencji i odporności na stres. Wielu kandydatów przeszło formację w grupach ministranckich i ruchach świeckich. Obecnie większość z nich pochodzi z miast, wieś przestała być "kopalnią" powołań. W dyskusji na temat powołań w Polsce, która odbyła się we wtorek w Warszawie uczestniczył ks. Marek Dziewiecki – krajowy duszpasterz powołań, ks. Czesław Parzyszek SAC – przewodniczący Konferencji Wyższych Przełożonych Zakonów Męskich i s. Julia Bakalarz z Krajowej Rady Duszpasterstwa Powołań.

J. Piasecka, KAI







All the contents on this site are copyrighted ©.