Obecny rząd Nikaragui usiłuje zepchnąć Kościół na margines i stanowi to formę prześladowania
bez użycia przemocy. Tego zdania jest sekretarz tamtejszej konferencji episkopatu.
W wywiadzie dla dziennika „La Prensa” biskup Juan Abelardo Mata stwierdził, że Kościół
próbuje się zmusić do milczenia, by nie wyrażał opinii krytycznych. Po odejściu od
władzy sandinistów Kościół prowadził dialog z rządami prezydentów Arnoldo Alemana
i Violety Chamarro. Sekretarz episkopatu przypomniał, że również wówczas wyrażał on
opinie krytyczne, zwłaszcza w sprawie korupcji, która nie jest w Nikaragui problemem
nowym.
Zapytany o możliwość zbliżenia z rządem, biskup Mata oświadczył, że
Kościół zawsze modli się za rządzących – również wówczas, gdy nie są mu życzliwi.
Właśnie doznając niesprawiedliwości chrześcijanie mają się modlić za swoich prześladowców.
Dlatego Kościół Nikaragui jest zawsze gotowy do dialogu z władzami – nawet wtedy,
gdy go niesłusznie atakują.