2004-04-20 16:07:01

Kard. Martino: "nie" dla wycofania wojsk z Iraku


„Opuszczenie Iraku w obecnej chwili byłoby aktem braku rozwagi i doprowadziłoby do wojny domowej” – stwierdził w wypowiedzi dla dziennika „Corriere della Sera” kardynał Renato Martino. Przewodniczący Papieskiej Rady „Iustitia et Pax” krytykuje decyzję nowego rządu hiszpańskiego i jest przekonany, że orzekanie już dziś, iż ONZ nie zdoła przejąć odpowiedzialności za sytuację w tym kraju do 30 czerwca nie jest rzeczą roztropną. Tego dnia siły koalicyjne mają przekazać administrację kraju w ręce Irakijczyków. Nowe władze Hiszpanii powinny respektować zobowiązania wobec elektoratu, ale zrealizować je w bardziej stosownym terminie.

Kardynał Martino przypomina, że Ojciec Święty od początku kryzysu irackiego nawoływał do zaangażowania w jego rozwiązanie Organizacji Narodów Zjednoczonych. Obecnie stanowisko Papieża podzielają wszyscy uczestnicy sceny politycznej. Mają świadomość, że w Iraku może wybuchnąć wojna wszystkich przeciw wszystkim, która może doprowadzić z kolei do ustanowienia w tym kraju reżimu fundamentalistycznego. Zdaniem hierarchy w obecnej skomplikowanej sytuacji tego kraju rozwiązanie można znaleźć jedynie na drodze „wspólnego międzynarodowego wysiłku w celu osiągnięcia porozumienia”.

Przewodniczący Papieskiej Rady „Iustitia et Pax”, który przez szesnaście lat reprezentował Stolicę Apostolską przy ONZ podkreślił, że nie należy ponaglać tej organizacji w znalezieniu stosownych rozwiązań. Potrzebna jest ciągłość w ewentualnym przekazaniu kompetencji z rąk koalicji. Ponaglanie i brak zaufania do ONZ ze strony zwolenników pokoju byłby dziś tym samym błędem jakiego przed rokiem dopuściły się siły koalicji – stwierdził w wypowiedzi dla „Corriere della Sera” kardynał Renato Martino.


st







All the contents on this site are copyrighted ©.