Abp Sorrentino o encyklice "Ecclesia de Eucharistia"
17 kwietnia mija rok od ogłoszenia encykliki Ecclesia de Eucharistia. Jakie jest najgłębsze
przesłanie tej encykliki? Na to pytanie odpowiada sekretarz Kongregacji do spraw Kultu
Bożego i Dyscypliny Sakramentów, arcybiskup Domenico Sorrentino.
Abp Sorrentino:
„Możemy je ująć syntetycznie jej pierwszymi słowami: «Ecclesia de Eucharistia vivit»
– «Kościół żyje Eucharystią». Eucharystia, jak mówi papież, «zawiera w sobie istotę
tajemnicy Kościoła». Innymi słowy: jeśli chce się zrozumieć, czym jest Kościół, trzeba
wnikać w jego tajemnicę, wychodząc od Eucharystii. Jest ona tajemnicą o wielorakich
wymiarach, tajemnicą ofiary i obecności, tajemnicą uczty i komunii. Jeśli prawdą jest,
że Kościół sprawuje Eucharystię, to w istocie rzeczy Eucharystia kształtuje Kościół.
Jest ona bowiem samym Chrystusem, w pełni Jego bóstwa i człowieczeństwa. Chrystusem,
który nadal przebywa ze swymi uczniami, składa siebie w ofierze Ojcu i staje się pokarmem
dla braci. W każdym pokoleniu ludzkości Eucharystia codziennie uobecnia jedyną tajemnicę
Golgoty i ostatniej wieczerzy”.
RV: Papież wielokrotnie nawiązuje
w encyklice do swego osobistego doświadczenia Eucharystii. Jak te fragmenty ksiądz
arcybiskup odbiera?
Abp Sorrentino: „W tych elementach autobiograficznych
postrzegam to, co w tym dokumencie jest najpiękniejsze i najbardziej inspirujące.
Papież jawi się w nich jako człowiek rozmiłowany w Eucharystii. Pod numerem ósmym
w encyklice omawia się skrótowo wielkie okresy życia Ojca Świętego. W każdym z nich
można dostrzec jego głębokie odniesienie do Eucharystii. Przepiękny jest fragment,
w którym Jan Paweł II-gi mówi: «Dane mi było sprawować Eucharystię na górskich szlakach,
nad jeziorami i na brzegach morskich; sprawowałem ją na ołtarzach zbudowanych na stadionach,
na placach miast. Ta różnorodna sceneria moich Mszy świętych sprawia, iż doświadczam
bardzo mocno uniwersalnego – można wręcz powiedzieć kosmicznego charakteru celebracji
eucharystycznej. Tak, kosmicznego! Nawet wtedy bowiem, kiedy Eucharystia jest celebrowana
na małym ołtarzu wiejskiego kościoła, jest ona poniekąd sprawowana na ołtarzu świata».
Rzekłbym, że docieramy tu do swego rodzaju szczytu poetyckiego i mistycznego”.
RV:
W encyklice papież wyraża też zatroskanie nadużyciami występującymi w praktyce liturgicznej
względem Eucharystii.
Abp Sorrentino: „Tak, papież okazuje niepokój.
Napisał przed rokiem tę encyklikę, by wzbudzić na nowo podziw dla godnej uwielbienia
tajemnicy Eucharystii. Niestety w pewnych miejscach tajemnicę tę sprawuje się w sposób
redukujący, który nie odpowiada jej prawdzie i godności. Może nawet z najlepszymi
intencjami duszpasterskiego dostosowania niektórzy oddalają się lekkomyślnie od norm
liturgicznych. Papież widzi w tym cienie. Przy tym nie można oczywiście zapominać
o blaskach. Poczynając od Soboru reforma liturgiczna pozwoliła wspólnocie chrześcijańskiej
przeżywać tajemnicę Eucharystii w sposób bardziej czynny, świadomy i owocny. Pewne
jednak formy czci, niegdyś chwalebnie kultywowane, dziś gdzieniegdzie uległy zagubieniu
– jak na przykład adoracja eucharystyczna. Encyklika jest wielkim wezwaniem do odzyskania
tajemnicy Eucharystii w całej jejwielkości i ze wszystkimi jej wymogami. Tak jak uczniowie
z Emaus, Kościół naszych czasów winien otworzyć oczy na Eucharystię, wnikać w nią
z bardziej żywą wiarą. Musi sprawować ją z miłością, na jaką zasługuje. Jest to warunek,
by Jezus-Eucharystia kształtował nasze życie i czynił je swoim”.