2004-03-21 15:39:55

Serbia-Kosowo: katoliccy i prawosławni biskupi apelują o spokój i rozwagę


„Z jednej strony sprawiedliwość i prawo naturalne, a Bóg i prawo Boże z drugiej strony domagają się, by w tym czasie nienawiści i przemocy zamilkł język emocji, a powrócił język pokoju i poszukiwania cywilizacji miłości”. W ten sposób katoliccy biskupi Serbii i Czarnogóry odnieśli się do fali przemocy, która przetoczyła się przez Serbię i Kosowo. Hierarchowie wyrazili solidarność zarówno z cerkwią prawosławną jak i ze wspólnotą muzułmańską. Przypomnieli, że tak kościoły, jak i meczety są miejscami modlitwy, a więc obiektami symbolicznymi, stojącymi ponad wszelkimi kategoriami ludzkich konfliktów. Ich burzenie niszczy jednocześnie warunki powrotu do pokojowego współistnienia i wzajemnego poszanowania – stwierdzają katoliccy biskupi Serbii i Czarnogóry.

W czasie trwających od środy serbsko-albańskich zamieszek śmierć poniosło 28 osób, a 600 zostało rannych. Co najmniej 3600 Serbów i innych osób narodowości niealbańskiej musiało opuścić dotychczasowe miejsce zamieszkania w Kosowie, uciekając przez nacierającym tłumem Albańczyków, którzy od ubiegłej środy spalili co najmniej sześć serbskich wsi oraz 25 świątyń i klasztorów prawosławnych. W odwecie Serbowie spalili wiele meczetów na terenie Serbii, zwłaszcza w Belgradzie i Niszu. Apel o zaprzestanie przemocy i podsycania nienawiści wystosował także święty synod serbskiej Cerkwi prawosławnej. Biskupi wyrazili obawę, że rozwój konfliktu może doprowadzić do nowych czystek etnicznych.

tc







All the contents on this site are copyrighted ©.