Republika Środkowoafrykańska: szpital z tarnowskiej kolędy
W Republice Środkowoafrykańskiej zostanie otwarty nowy szpital. Został on wybudowany
dzięki ofiarom zebranym przez kolędników misyjnych w diecezji tarnowskiej oraz z funduszy
diecezji. Na ten cel przeznaczono ponad 100 tysięcy euro. Pierwszych pacjentów szpital
w Bagandou przyjmie w kwietniu.
Do Republiki Środkowoafrykańskiej dotarł już
kontener z niezbędnym sprzętem medycznym. Nad budową szpitala czuwało dwóch tarnowskich
księży pracujących w Bagandou: Mieczysław Pająk i Marek Muszyński. Na miejscu są już:
lekarka i pielęgniarka. Wkrótce do pracy w szpitalu dołączy jeszcze jedna lekarka.
Wikariusz biskupa tarnowskiego ds. misji ks. Krzysztof Czermak zaznacza, że sytuacja
mieszkańców Republiki Środkowoafrykańskiej wciąż jest trudna. Afrykańczycy nie mają
zapewnionej odpowiedniej opieki medycznej. Szpital powstał głównie z myślą o dzieciach
pigmejskich żyjących na terenie misji prowadzonej przez tarnowskich kapłanów. Mieszka
tam ok. 4 tys. Pigmejów. Są oni traktowani przez innych Afrykańczyków za “ludzi lasu”,
bywają też prześladowani, a procesy te w najboleśniejszy sposób dotykają dzieci.