MOP: laureatka pokojowego Nobla broni irańskich kobiet
Przeciwko dyskryminacji kobiet na świecie zaprotestowała laureatka pokojowej nagrody
Nobla, Shirin Ebadi. Od lat walczy ona w obronie praw irańskich kobiet i dzieci. 8
marca gościła w siedzibie Międzynarodowej Organizacji Pracy w Genewie.
Powitana
ogromnymi oklaskami w siedzibie Międzynarodowej Organizacji Pracy, laureatka pokojowej
nagrody Nobla, Shirin Ebadi, wystąpiła na uroczystości w czarnym kostiumie. «Czarny
kolor jest kolorem żałoby w Iranie. Chciałam w ten symboliczny sposób zaprotestować»,
powiedziała «przeciw wszechobecnej na świecie, szczególnie w krajach islamskich, dyskryminacji
kobiet». Wprawdzie sytuacja kobiet w Iranie jest znacznie lepsza niż na przykład w
Arabii Saudyjskiej, dodała Shirin Ebadi, ale kobiety irańskie borykają się wciąż z
problemem dominującego patriarchatu oraz ze zjawiskiem poligamii. Za ten stan rzeczy
irańska adwokatka obwinia częściowo same kobiety. Shirin Ebadi porównała kulturę patriarchatu
do hemofilii. Kobiety wprawdzie nie zapadają na tę chorobę, ale ją przekazują.
Laureatka
Nobla, Shirin Ebadi, nie zamierza, jak oświadczyła, ubiegać się o żadne stanowiska
polityczne. Będzie kontynuować działalność społeczną, jako obrońca praw irańskich
kobiet i dzieci. «Pragnę pozostać rzecznikiem milczącej części społeczeństwa», tak
zakończyła swoje wystąpienie w Genewie, z okazji Międzynarodowego Dnia Kobiet.