Problemom diaspory maronickiej była poświecona sesja nadzwyczajna episkopatu tego
obrządku z całego świata. Zebrani biskupi przeanalizowali zagadnienia dotyczące pracy
duszpasterskiej wśród emigrantów i nowych struktur.
Chociaż Liban jest kolebką
maronitów to jest ich aż trzykrotnie więcej poza granicami, rozsianymi na wszystkich
kontynentach. Jest to olbrzymie wyzwanie duszpasterskie, dlatego biskupi zadecydowali
utworzenie stałego sekretariatu przy patriarsze do spraw diaspory maronickiej. Zadaniem
tej nowej struktury będzie przestudiowanie sieci parafii i diecezji maronickich w
świecie. Przygotowanie raportu odnośnie stanu, potrzeb i oczekiwań duszpasterskich.
Jest faktem niezaprzeczalnym, stwierdzają biskupi, ze obrządek maronicki nie jest
libańskim, ale jest o wymiarze uniwersalnym, dlatego podkreślono potrzebę otwarcia
seminariów duchowych poza Libanem, i wprowadzenia stałego diakonatu. "Maronitów z
diaspory prosimy o wsparcie, mówił kardynał Sfeir. Teoria szoku cywilizacji mówi ze
wyznawcy różnych religii nie mogą ze sobą współżyć. Liban jest dowodem ze to nie prawda.
Obecność chrześcijan w Libanie jest gwarantem, że pozostanie on przesłaniem wolności
i pluralizmu - to jest nasza misja" - stwierdził purpurat.