Rosja: dyskusje wokół "prozelickiego" domu zakonne
Katolicy w Niżnim Nowgorodzie w Rosji gotowi są odstąpić od decyzji otwarcia w tym
mieście żeńskiego klasztoru. Proboszcz katolickiej parafii Wniebowzięcia Najświętszej
Maryi Panny ksiądz Mario Beverati rozmawiał na ten temat z miejscowym biskupem prawosławnym
Gieorgijem. Sprawa klasztoru w Niżnim Nowgorodzie posłużyła Cerkwi prawosławnej jako
dowód rzekomego prozelityzmu katolików na terenie Rosji.
Ks. Beverati zapewnił
biskupa Gieorgija o tym, że jeśli jest on przeciwny takiej budowie, to plan otwarcia
zakonu katolickiego w Niżnim Nowgorodzie zostanie zmieniony. Szef służby informacyjnej
prawosławnej diecezji w Niżnim Nowgorodzie o. Igor Pczelincew podkreślił, że problem
dla jakich celów wzniesiony już jednopiętrowy budynek będzie użyty nie leży w gestii
Rosyjskiego Kościoła Prawosławnego, ale w dalszym ciągu strona prawosławna nalegać
będzie na powstrzymanie otwarcia działalności katolickiego zakonu żeńskiego. Takie
zapewnienie od proboszcza Beveratiego, oraz zapewnienie konsultowania w przyszłości
wszelkich planów działań na terenie diecezji Niżniego Nowgorodu prawosławni otrzymali. Warto
podkreślić, że ks. Beverati znany jest prawosławnym środowisku Niżniego Nowgorodu
z postawy szacunku i doceniania dobrych stosunków z Rosyjskim Kościołem Prawosławnym.
Tydzień temu patriarcha Aleksy II wręczył kardynałowi Walterowi Kasperowi petycję
z protestami z Niżniego Nowgorodu.