2004-02-23 15:50:00

Moskwa: po spotkaniu kard. Kaspera z Aleksym II


Zapewnieniem, że w najbliższym czasie Stolica Apostolska nie zamierza utworzyć w Kijowie patriarchatu greckokatolickiego zakończyła się rozmowa kardynała Waltera Kaspera z Aleksym II. Wczorajsze spotkanie ze zwierzchnikiem rosyjskiego prawosławia stanowiło główny cel wizyty przewodniczącego Papieskiej Rady do spraw Popierania Jedności Chrześcijan w Moskwie. Wydarzenia ostatnich dni były dla strony prawosławnej okazją do kolejnego ataku na Kościół katolicki, łącznie z szantażem – jak to określił patriarcha – „postawienia krzyżyka” na stosunkach między Watykanem a rosyjską Cerkwią.

"Jestem zadowolony, że doszło do tego spotkania - powiedział RV kard. Kasper. Na wstępie patriarcha powtórzył znane od wielu lat argumenty strony prawosławnej, a następnie, w drugiej fazie rozmowy, wymieniliśmy opinie na ten temat. W najbliższej przyszłości okaże się, czy patriarchat moskiewski zmieni ton polemiczny, czy uda się nam doprowadzić do dialogu i współpracy. Sądzę, że był to pierwszy krok".

tc, st

Media rosyjskie w małym stopniu były zainteresowane przebiegiem wizyty kardynała Waltera Kaspera w Moskwie. W dziennikach telewizyjnych ukazywały się jedynie migawki, a komentarze dotyczyły przedstawienia stanowiska prawosławnego. Również na wczorajszym spotkaniu kardynała z patriarchą dziennikarzy wpuszczono jedynie na 20-minutowe przemówienie Aleksego II; gdy głos zabierał kardynał Kasper, przedstawicieli mediów wyproszono.

W komentarzach podsumowujących wizytę kardynała Kaspera podkreśla się ostry ton strony prawosławnej, zwłaszcza patriarchy Aleksego II. Plany utworzenia Patriarchatu Greckokatolickiego w Kijowie i jak tu się mówi "rozgrom" diecezji prawosławnych przez grekokatolików na Zachodniej Ukrainie wywołują ostry sprzeciw i potępienie u prawosławnych. Nie docierają do nich żadne argumenty, że grekokatolicy może w sposób nie zawsze chrześcijański odebrali swoje świątynie zrabowane im przez Stalina i przekazane w jurysdykcję Rosyjskiego Kościoła Prawosławnego. Patriarcha Aleksy II za ten gest wymaga jeszcze wdzięczności, ponieważ duchowni prawosławni zapewnili grekokatolikom opiekę duszpasterską w czasach komunizmu. Wszyscy doceniają tę wielkoduszność ale, jakoś nikt ze strony prawosławnej w tym czasie nie chciał oddać tego co się należało prawowitym właścicielom. Również słynny już prozelityzm, czyli jak tu się mówi ewangelizowanie prawosławnych lub tylko potencjalnych prawosławnych, czyli ateistów z "korzeniami" prawosławnymi wg. hierarchii prawosławnej jest niezgodne z zasadą poszanowania terytorium kanonicznego, co nie przeszkadza duchownym Rosyjskiego Kościoła Prawosławnego ewangelizować i udzielać Chrztu i innych sakramentów w swoich parafiach za granicą np. rodowitym Włochom czy Amerykanom.

Szkoda, że w poprzedzającą Wielki Post Niedzielę Przebaczenia i Pojednania zabrakło u hierarchów Rosyjskiego Kościoła Prawosławnego ducha pojednania, pomimo złożonej deklaracji przez patriarchę Aleksego II, że nie jest on nastawiony antykatolicko, tylko broni interesów swojej owczarni. Można wyrazić nadzieję, że w jednym czasie w tym roku przeżywany Wielki Post oraz Święta Paschalne sprzyjać będą nawróceniu serc tak katolickich jak i prawosławnych do Chrystusa, który pomoże Zmartwychwstać w swoim Jednym Apostolskim Kościele utraconej blisko tysiąc lat temu, podkreślić należy, przez obie strony  Jedności.

W.Raiter, Moskwa                   








All the contents on this site are copyrighted ©.