Chrześcijanie Tajwanu mają nadzieję, że Boże Narodzenie będzie tam dniem wolnym od
pracy. Przeprowadzenie przez rząd konsultacji opinii publicznej w tej sprawie obiecał
prezydent Chen Shui-bian podczas spotkania (3 lutego) z katolicką delegacją.
Na jej czele stał przewodniczący konferencji episkopatu, kardynał Paul Shan Kuo-hsi.
Chrześcijan jest na Tajwanie 725 tysięcy, co stanowi ponad trzy procent ludności wyspy.
Do 1998 roku 25 grudnia był świętem państwowym – nie jako chrześcijańska uroczystość
Narodzenia Pańskiego, ale jako Dzień Konstytucji. Znalazł się jednak w liczbie ośmiu
świąt państwowych, które zniesiono, gdy wprowadzono co miesiąc dwie wolne soboty.
W
skład delegacji, która spotkała się z prezydentem, wchodziło ponad 70 zagranicznych
misjonarzy pracujących na Tajwanie. Kardynał Shan poprosił o ułatwienie misjonarzom
otrzymywania wiz i uproszczenie formalności wymaganych do uzyskania zezwoleń na stały
pobyt. Szczególne trudności napotykają misjonarze pochodzący z takich krajów, jak
Indonezja, Filipiny czy Wietnam. Władze stosują obostrzenia wizowe względem wszystkich
obywateli tych krajów w obawie przed podejmowaniem przez nich nielegalnej pracy. Również
wysokie opłaty za zezwolenia na pobyt są dotkliwie odczuwane przez zgromadzenia zakonne.
Prezydent wyraził uznanie dla zagranicznych misjonarzy. Stwierdził, że okazują oni
ogromną miłość mieszkańcom Tajwanu. Obiecał, że rząd podejmie kroki celem ułatwienia
ich sytuacji wizowej i pobytowej.
Na Tajwanie pracuje 325 zagranicznych księży
– czyli prawie tyle samo, co Chińczyków, których jest 339. Chińskich braci i sióstr
zakonnych jest ponad dwukrotnie więcej, aniżeli cudzoziemców. Na 33 zagranicznych
braci przypada 70 Chińczyków. Natomiast zagranicznych zakonnic jest na Tajwanie 306,
podczas gdy Chinek – ponad 770. ak