Chociaż egipskie prawo głosi równość wszystkich obywateli tamtejsi chrześcijanie są
często dyskryminowani – uważa kardynał Stephanos II Gattas. W wywiadzie dla włoskiego
magazynu „Mondo e Misssione” patriarcha katolickiego Kościoła Koptyjskiego przyznał,
że zwierzchnicy chrześcijan i muzułmanów w Egipcie nawzajem się szanują. W 170 szkołach
prowadzonych tam przez katolickich koptów większość uczniów stanowią muzułmanie, co
pomaga w nawiązaniu współpracy i przyjaźni.
Równocześnie jednak fundamentaliści
islamscy nie zaprzestają prób ograniczania obecności chrześcijan w społecznym i politycznym
życiu Egiptu – stwierdził koptyjski patriarcha. Trudności mnożą się na przykład gdy
katolicy czy prawosławni starają się o pozwolenia na budowę czy przebudowę swych świątyń.
„Według egipskiego prawa oprócz wielu formalności musimy uzyskać dekret prezydenta.
Jednak nawet kiedy pozwolenie nadejdzie lokalna administracja znajduje przysłowiowy
sposób wsadzenia kija między szprychy – powiedział kardynał Gattas w wywiadzie dla
pisma „Mondo e Missione”.