2004-01-25 17:30:37

Światowy Dzień Trędowatych


Wspomniany przez papieża podczas modlitwy „Anioł Pański” Światowy Dzień Trędowatych przypomina o losie około miliona osób cierpiących na tę chorobę. Co roku odkrywanych jest kilkaset tysięcy nowych zachorowań, co najmniej jedno na minutę. Tylko w 2002 roku zanotowano ponad 620 tysięcy nowych zachorowań. Ponad dwumilionową rzeszę stanowią ludzie wyleczeni, ale na skutek trądu tak mocno okaleczeni, że wymagają opieki w specjalnych ośrodkach.

Mimo znaczącego postępu w walce z trądem i zapowiedzi Światowej Organizacji Zdrowia, że wkrótce będzie to choroba, o której będzie się mówiło tylko w czasie przeszłym, zbiera on nadal tragiczne żniwo w najuboższych regionach świata. Najwięcej zakażeń notuje się w krajach Trzeciego Świata, głównie w Indiach, Brazylii i Mozambiku. Trąd od lat jest chorobą uleczalną, brakuje jednak pieniędzy na zapewnienie chorym odpowiedniego leczenia. Od chwili zastosowania polichemioterapi wyleczono już 11 milionów trędowatych.

Akcję zapobiegania trądowi i opieki nad chorymi w leprozoriach prowadzi wiele organizacji międzynarodowych, w tym Światowa Organizacja Zdrowia, Czerwony Krzyż, Caritas i Zakon Kawalerów Maltańskich. Światowy Dzień Trędowatych stanowi doskonałą okazję do zbierania ofiar na rzecz trędowatych. Takie akcje odbywają się dziś w 170 krajach świata. Kościół prowadzi na świecie prawie 700 leprozoriów.


Światowy Dzień Trędowatych obchodzony jest od 1954 r. z inicjatywy francuskiego pisarza i podróżnika Raoula Follereau. Z trądem zetknął się on podczas podróży do Nigru. Walce z tą chorobą poświęcił całe swe życie. Imię Raoula Follereau noszą liczne ośrodki, stowarzyszenia i fundacje zajmujące się walką z trądem. Taka fundacja działa również w naszym kraju. Podobny cel stawia sobie Towarzystwo Przyjaciół Trędowatych imienia ojca Jana Beyzyma z siedzibą w Krakowie. Mówi inicjator tego dzieła, ojciec Czesław Drążek SJ:


RealAudioMP3

bz







All the contents on this site are copyrighted ©.