O odwagę pokoju oraz modlitwę o pokój zaapelował papież podczas Koncertu Pojednania
między Żydami, chrześcijanami i muzułmanami w watykańskiej Auli Pawła VI. Jednym z
wykonanych 17 stycznia utworów była II symfonia austriackiego kompozytora Gustava
Mahlera, nawiązująca do „Dziadów” Adama Mickiewicza. Na zakończenie koncertu papież
mówił o konieczności przezwyciężania nienawiści i szerzenia pokoju. Podziękował też
wykonawcom, wśród których był chór filharmonii krakowskiej. „Historię relacji między
Żydami, chrześcijanami i muzułmanami znaczą blaski i cienie. Niestety zaznała ona
momentów bolesnych. Dziś odczuwa się pilną potrzebę szczerego pojednania między wierzącymi
w jedynego Boga - powiedział papież.
Jan Paweł II przytoczył napomnienie, skierowane
do Abrahama: „Jam jest Bóg Wszechmogący. Służ Mi i bądź nieskazitelny”. „Każdy człowiek
– powiedział Ojciec Święty – słyszy, jak rozbrzmiewają w nim te słowa. Wie, że będzie
musiał kiedyś zdać sprawę przed Bogiem”.„Żyjąc tymi przekonaniami, Żydzi, chrześcijanie
i muzułmanie nie mogą zaakceptować, by ziemia była dręczona nienawiścią, by ludzkością
wstrząsały wojny bez końca. Tak! Musimy znaleźć w sobie odwagę pokoju. Musimy ubłagać
dar pokoju z wysokości. A ten pokój rozleje się jak kojąca oliwa, jeśli będziemy kroczyć
bez ustanku drogą pojednania. Wtedy pustynia stanie się ogrodem, gdzie zapanuje sprawiedliwość,
a owocem sprawiedliwości będzie pokój - stwierdził Jan Paweł II na zakończenie Koncertu
Pojednania w Watykanie.