2004-01-12 16:42:31

Meksyk: biskupi sceptycznie o panamerykańskim szczycie w Monterrey


Meksykańscy biskupi zaapelowali do przywódców państw amerykańskich o działania na rzecz prawdziwego rozwoju tej części świata. Dziś rozpoczyna się w Monterrey w północnym Meksyku nadzwyczajny szczyt szefów państw i rządów obu Ameryk. Jest on poświęcony przede wszystkim wymianie handlowej z USA, imigracji i walce z terroryzmem. Arcybiskup Monterrey, Francisco Robles zwrócił przy tej okazji uwagę na los meksykańskich emigrantów w pobliskich Stanach Zjednoczonych. Jego zdaniem podstawową sprawą jest poszanowanie godności przybyszów. Zaapelował też do opinii publicznej o pilne śledzenie obrad panamerykańskiego szczytu, by spotkanie to nie poszło na marne.

Do kwestii migracji nawiązał też przewodniczący Konferencji Episkopatu Meksyku, biskup José Guadalupe Martín Rábago. Stwierdził on, że episkopat uważnie przyjrzy się propozycji prezydenta USA reformującej politykę migracyjną. George Bush zapowiedział ostatnio legalizację pobytu w Stanach Zjednoczonych dla 8-miu milionów nielegalnych imigrantów przybyłych z krajów Ameryki Łacińskiej.

Natomiast ordynariusz meksykańskiej diecezji Saltillo, biskup Raúl Vera wyraził wątpliwość co do ewentualnych wyników szczytu w Monterrey. Jego zdaniem aktualni przywódcy państw amerykańskich w większości nie są reprezentatywni dla swych społeczeństw, a dotychczasowy brak wspólnego języka między nimi nie wróży nic dobrego. „Rządy powinny zapewnić większy udział społeczeństwa obywatelskiego w podejmowaniu decyzji, a wtedy wyniki takich spotkań miałyby większe poparcie” – stwierdził meksykański hierarcha. Jego zdaniem jest to też warunek utrzymania politycznej niezależności państw latynoamerykańskich od międzynarodowego kapitału i od dominacji Stanów Zjednoczonych.

TC







All the contents on this site are copyrighted ©.