2004-01-02 18:01:35

Biskupi Burundi po zamachu na nuncjusza Courtneya


Episkopat Burundi wezwał władze tego kraju do wszczęcia dochodzenia w sprawie zamordowania arcybiskupa Michaela Courtneya. W komunikacie wydanym przedwczoraj biskupi stanowczo potępiają zamach na nuncjusza jako czyn świętokradczy. „Przez trzy lata swej misji dyplomatycznej – czytamy w dokumencie – arcybiskup Courtney pomagał Burundyjczykom nawiązać między sobą porozumienie i dialog”. Stąd należy ujawnić sprawców i cały mechanizm tej zbrodni oraz postawić winnych przed wymiarem sprawiedliwości.

Burundyjscy biskupi zwracają się także bezpośrednio do rebeliantów, by przeprowadzili rachunek sumienia co do przyjętych przez siebie metod działania. „Oby ci, co uważają przemoc, śmierć i zniszczenie za podstawy utrzymania władzy politycznej i bogactw poszli za wskazaniami arcybiskupa Courtneya, który był tak im życzliwy mimo ich uporu” – czytamy w komunikacie.

Tymczasem zdaniem ekspertów cytowanych przez agencję AFP śmierć nuncjusza może paradoksalnie przyspieszyć proces pokojowy w Burundi. Poniedziałkowy zamach jest powszechnie przypisywany tak zwanym Narodowym Siłom Wyzwolenia – jedynemu poważniejszemu ugrupowaniu zbrojnemu, które odmawiało udziału w negocjacjach. Choć rzecznik rebeliantów odrzucił te oskarżenia, to z drugiej strony przeszedł do pogróżek pod adresem przewodniczącego Konferencji Episkopatu Burundi, arcybiskupa Simona Ntamwany. Według AFP może to doprowadzić do izolacji tego ugrupowania i utraty przezeń resztek społecznego poparcia.


TC







All the contents on this site are copyrighted ©.